Bez słowna opowieść o ślepym trafie, który jest wspaniałością dla ego.
O złocie i władzy, które oddala od tego w czym odnajduje szczęście.
Historia o wyraźnej potrzebie i nietrafnie podjętych krokach, ku zaspokojeniu.
Ballada romantyczna i okrutna w swej prostocie.
Błazen jest lecz nie Króla.